piątek, 8 lipca 2011

Droga do przebudzenia

Autorem artykułu jest adam łukasik



Wielcy mistycy często nawoływali do tego by ponownie stać się dzieckiem. Droga do przebudzenia tak naprawdę nie wiąże się z niczym innym jak oduczaniem wszystkiego czego się nauczyło.

Wielcy mistycy często nawoływali do tego by ponownie stać się dzieckiem. Droga do przebudzenia tak naprawdę nie wiąże się z niczym innym, jak oduczaniem wszystkiego czego się nauczyło.
Świat, który nas otacza, doświadczamy przez programy, które w nas zainstalowało, społeczeństwo, przez schematy i filtry, którym pozwoliliśmy rozgościć się w naszym umyśle.
Małe dziecko doświadcza świata do momentu, w którym nie zaczniemy wpajać mu nazw rzeczy. Kiedy nauczymy go wyrazu pies, przestaje tak naprawdę go widzieć, tym jednym wyrazem nazwie małego pieska jak i większego, rasy takiej i takiej, koloru takiego i takiego... a każdy z nich jest inny.
Przestaje doświadczać psa, widzi psa, a umysł dokleja mu suchą etykietkę z wyrazem pies, nie zachwyca się nim tak, jak przy pierwszym kontakcie, bo umysł już go przypisał do odpowiedniej kategorii. Dorastając, poznajemy w ten sposób cały świat i naturalnie przestajemy się nim zachwycać, bo widzimy go przez pryzmat słów, których znaczenie znamy i na znaczeniu których się podświadomie skupiamy.
Jeżeli Twoim celem jest rozwój duchowy, praktykując medytacje, zaczynasz rodzić w swoim umyśle pustkę, opróżniasz umysł z wewnętrznych dialogów, dziwnych programów i chorych instalacji, by spojrzeć na świat tak jak patrzy dziecko, które nie ma jeszcze tego całego syfu w głowie. Przeczytaj poniższe bajki i zastanów się nad tym.

"- Kiedy zostanę oświecony?
- Kiedy zobaczysz - odpowiedział Mistrz.
- Kiedy zobaczę - co?
- Drzewa, kwiaty, księżyc i gwiazdy.
- Ależ widzę je codziennie.
- Nie. To, co widzisz - to jedynie papierowe drzewa, papierowe kwiaty, papierowy księżyc
i papierowe gwiazdy. Żyjesz bowiem nie w rzeczywistości, lecz w twych słowach i w myślach.
I, jakby tego było mało, po chwili dodał uprzejmie:
- Żyjesz papierowym życiem i umrzesz papierową śmiercią. "

"- Można wyróżnić trzy etapy w rozwoju życia duchowego - stwierdził Mistrz.
- Etap cielesny, duchowy i boski. - Na czym polega etap cielesny - pytali poruszeni uczniowie.
- Na tym etapie widzi się drzewa jako drzewa i góry jako góry.
- A etap duchowy?
- Na tym etapie człowiek widzi rzeczy głębiej, a więc drzewa nie są już drzewami,
a góry nie są już górami. A etap boski?
- Ach, to już jest Oświecenie, powiedział Mistrz, ironicznie uśmiechając się.
- Na tym etapie drzewa znów stają się drzewami, a góry górami. "

---

www.mendelejew.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz